Sobota z możliwością rozwoju silniejszych burz na południu i południowym wschodzie

Opublikowano 30 lipca 2021 o godz. 19:23

Nadchodzący weekend przyniesie powrót dynamiczniejszej aury nad Polską, jednakże nie we wszystkich regionach. Według aktualnych symulacji deszczowo-burzowa aura zawita w szczególności nad południową, południowo wschodnią, centralną i wschodnią część kraju. Szczególnie groźnie przedstawiają się prognozy dotyczące burz w niedzielę, które mogą mieć potencjał do generowania poważnych szkód. Dane modeli na ten dzień są jeszcze jednak rozbieżne, jednak sytuacja na sobotę wydaje się dosyć klarowna, a miejscami może być również groźnie.

Burzowa sobota

W sobotę obszar Polski nadal znajdować będzie się w strefie niskiego ciśnienia będącego polem niżu znad Skandynawii. Modele numeryczne przewidują rozwój dwóch centrów z czego jedno z nich usytuowane może być na południu Norwegii z dodatkowo wykształconym układem frontu atmosferycznego o charakterze chłodnym. Front ten będzie przechodził przez obszar Polski, starając się wyprzeć gorącą masę powietrza, która znajdzie się nad Polską, a w szczególności w jej południowo-wschodnim fragmencie

Prognozowany rozkład ciśnienia na sobotnie popołudnie – model ECMWF

Strefa frontu chłodnego nad Polską – prognozowany stan na godzinę 12UTC w sobotę

Masa powietrza przed frontem przyniesie początkowo bardzo wysokie temperatury. W południowo-wschodniej i wschodniej części Polski przewidywane są temperatury maksymalne rzędu 30°C/33°C. Na południu, północnym wschodzie będzie niewiele chłodniej, bo od 26°C do 29/30°C. Powietrze przed frontem szczególnie na południu, południowym wschodzie, a następnie z biegiem czasu także wschodzie, cechować ma się dużą niestabilnością. Wg modelu ARPEGE wskaźnik CAPE ukazujący potencjalną siłę prądów konwekcyjnych odpowiedzialnych za budowanie się chmur burzowych, wynosić może nawet 2000 J/kg. Są to duże wartości, które w korelacji z dobrym przepływem wiatru jaki ma zaistnieć w troposferze, może przynieść rozwój zorganizowanych zjawisk burzowych

Spodziewane temperatury powietrza na godzinę 13:00, rozkład niestabilności termodynamicznej na godzinę 17:00 – model ARPEGE

Według aktualnie dostępnych prognoz numerycznych, faworyzowany jest rozwój burz przede wszystkim od południa po południowy wschód Polski ze szczególnym naciskiem na pas od województwa małopolskiego po podkarpackie i lubelskie z pewnym uwzględnieniem świętokrzyskiego. W tych obszarach przetoczyć mogą się większe burze wielokomórkowe oraz lokalnie superkomórki wysokoopadowe. Z uwagi na spodziewane wystąpienie bardzo korzystnych z perspektywy rozwoju burz obszarów zbieżności wiatru, a także silnego poziomu uwodnienia w troposferze, potencjalne burze wielokomórkowe mogą nieść bardzo silne i ulewne opady deszczu (30-45 mm). Znaczne uskoki wiatru w dolnej części troposfery będą sprzyjać potencjałowi do generowania silnych i bardzo silnych porywów wiatru (do 90 km/h), zaś wysoki poziom chwiejności masy powietrza wraz z połączeniem lokalnych warunków ku rozwojowi superkomórek, może przynieść zagrożenie opadami gradu nawet do 4/4,5 cm średnicy.

Spodziewany rozwój burz wg modelu ICON-EU

Spodziewany rozwój burz wg modelu ARPEGE

Spodziewany rozwój burz wg modelu GFS. Potencjał przesunięty bardziej w głąb Polski z podwyższonym ryzykiem silnych burz od Śląska i Małopolski, przez ziemię świętokrzyską i południe Mazowsza po Lubelszczyznę, a z mniejszym udziałem Podkarpacia

Wysoką szansę na rozwój aktywnych formacji burzowych na południu i południowym wschodzie potwierdza także model COSMO.

Wersja modelu UMPL

Szacunkowy obszar zagrożenia, uwzględniając prognozy numeryczne i niewielką tendencję do przesuwania warunków. Wstępnie przewidywane jest wydanie pierwszego poziomu zagrożenia.

Grafiki: mapy.meteo.pl, wxcharts.com, windy.com, dwd.de, meteo.imgw.pl