Środa – rozproszona konwekcja na północy Polski, możliwe lokalne burze

Opublikowano 7 lipca 2020 o godz. 18:55

Wtorkowe popołudnie zdominowane było przez stabilną pogodę dzięki oddziaływaniu klina wyżowego i adwekcji masy polarnej-morskiej o równowadze stałej – to zaś zagwarantowało nam umiarkowane zachmurzenie i bardzo małą ilość deszczu. Stan ten ulegnie jednak zaburzeniu już w trakcie środy wraz z zanurkowaniem zatoki niżowej znad Europy północnej związanej z tamtejszym niżem barycznym. Wejście zatoki przede wszystkim nad obszary Polski północnej, skutkować będzie wzrostem porywistości wiatru, a także pojawieniem się lokalnych burz w związku ze spływem lekko niestabilnych warstw powietrza do dolnej troposfery.

Spodziewana sytuacja baryczna na jutrzejsze popołudnie – zejście zatoki obniżonego ciśnienia wgłąb Polski

Cyrkulacja powietrza tak jak miało to miejsce we wtorek, wciąż będzie obierać kierunki zachodnie. Przepływ będzie odbywać się z tego samego kierunku na różnych wysokościach dolnej troposfery. Od 925 metrów do 3 kilometrów cząstki powietrza będą wędrować do nas z Europy zachodniej.

Trajektoria wsteczna mas powietrza dla punktu 'Warszawa’

Szczegóły przebiegu pogody – temperatury

Temperatury w przekroju dnia będą kształtowały się w zależności od zachmurzenia w przedziale od 14 do 18 stopni Celsjusza. Najchłodniej będzie w pasie od południowego zachodu przez centrum po północny wschód. Tutaj temperatury osiągać będą pułap od 14 do 16 stopni Celsjusza. Najcieplej w obszarach południowo wschodnich. Na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce mogą wzrosnąć nawet do 19-20 stopni. Po południu jednak będą one spadać wskutek wzrostu zachmurzenia. Podobny wariant temperatur spodziewany jest także dla regionów północno zachodnich – tutaj można oczekiwać średnio 17 kresek. Średnia temperatura dla kraju będzie oscylować na poziomie 16 stopni Celsjusza.

Spodziewane temperatury w środę – czarną linią wyznaczono strefę z najniższymi temperaturami (orientacyjnie)

Opady, burze, wiatr

Największe szanse na przejaśnienia wystąpią na północy kraju. W pozostałych regionach zachmurzenie początkowo małe, rosnące szybko do dużego i całkowitego. Początkowo pogodnie z niewielką ilością chmur/całkowitym rozpogodzeniem będzie nad województwami wschodnimi – tyczy się to jednak poranka. Do południa chmur będzie przybywać w szybkim tempie.

Przede wszystkim od północno-zachodniej po północno-wschodnią część kraju przebiegać będzie pas korzystniejszych warunków do rozwoju rozproszonych komórek z punktowo silniejszymi opadami deszczu i porywami wiatru do 70 km/h. Będą one przemieszczać się szybko z zachodu na wschód, a więc nie wystąpi ryzyko większych akumulacji opadów. Na trasie komórek występować będą także wyładowania doziemne oraz opady drobnego, ziarnistego gradu. Przelotne opady deszczu z pełnym zachmurzeniem już od rana możliwe są nad województwami: dolnośląskie, lubuskie, wielkopolskie, a po południu także łódzkie i mazowieckie. Przelotne i lokalne opady pojawić się mogą tak naprawdę we wszystkich województwach kraju – najmniejsza szansa tyczyć będzie się obszarów od Małopolski po Podkarpacie (tutaj opady najbardziej prawdopodobne dopiero wieczorem).

Grafiki: meteologix.com, wetter3.de, meteo.pl