Prognozy na kolejne dni. Piątek z ostatnią dawką tak wysokich temperatur. W weekend czeka nas ochłodzenie w całym kraju

Po wielu dniach ciepłej i bardzo stabilnej (powtarzalnej) pogody, nadchodzą zmiany. Z wyprzedzeniem na blogu była informacja o perspektywie ochłodzenia w okolicach weekendu z możliwym frontem w piątek. Trend prognoz utrzymywał się przez kolejne dni i w przeddzień weekendu staniemy w obliczu końca wyjątkowo ciepłego i wiosennego okresu w naszym kraju. Jego finał zakończył się ustanowieniem nowego rekordu temperatury maksymalnej na stacji w Makowie Podhalańskim: 22,1 stopni Celsjusza.

Piątek będzie ostatnim dniem, w którym to temperatury w kraju mogą nadal przekraczać 15°C. Warto jednak odnotować fakt, że strefa cieplejszej masy powietrza będzie mocniej ograniczona względem czwartku lub środy. Wszystko za sprawą spodziewanej zmiany cyrkulacji poprzedzonej przejściem chłodnego frontu atmosferycznego. Jak dokładnie będzie przedstawiać się sytuacja synoptyczna w kolejnych dniach? O tym poniżej.

Mapy sytuacji synoptycznej z naniesioną wizualizacją układu frontów zdecydowanie zdradzają nam typ pogody jaki zapowiada się w trakcie piątku. Na uwagę zwraca rozległy układ frontu atmosferycznego biegnącego od Półwyspu Iberyjskiego dalej w kierunku wschodniej części kontynentu europejskiego, będąc powiązany z ośrodkiem niżowym znad Rosji. Jednocześnie nad obszarem Wysp Brytyjskich będzie rozbudowywać się strefa wyżowa z wysuniętym na północ klinem. Nad Skandynawią znajdzie się natomiast obszar zatoki niżowej.

Sytuacja synoptyczna na piątek wg map DWD (dwd.de)

W tej dosyć klasycznej sytuacji synoptycznej naturalna będzie zmiana cyrkulacji powietrza na północno-zachodnią, gdzie wg prognoz przemieszczać będą się chłodne masy powietrza. Odcinek chłodny frontu będzie wędrował jutro między innymi przez Niemcy, Polskę i dalej w kierunku Rosji. Za frontem obserwować będziemy duży spadek temperatur (w stosunku np. do czwartkowych). Przed frontem zalegać będzie wycinek ciepła, który z upływem dnia będzie coraz mocniej się ograniczał na terenie kraju. W strefie frontu chłodnego powstawać będą opady deszczu, a także dojdzie do większej kumulacji zachmurzenia.

Prognoza ciśnienia atmosferycznego wg modelu ECMWF na piątek (12:00)

Przebieg pogody w piątek

Przenieśmy teraz powyższy opis na warunki pogodowe w kraju. Posługując się prognozami modelu UMPL widać dokładnie proces wymiany mas powietrza nad Polską. Na godzinę 12:00 linia frontowa ma być ułożona w pasie od zachodu przez centrum po wschód. Strefa opadów deszczu będzie stosunkowo wąska, zaś samo natężenie opadów słabe/umiarkowane. Na południe od frontu przebiegać będzie ciepły sektor, gdzie utrzymają się warunki przedwiośnia. W strefie frontu i za nim wystąpi spadek temperatur powietrza, który kontynuowany będzie wieczorem i nocą z piątku na sobotę

Chłodny front nad Polską w piątek. W ciągu dnia opady deszczu możliwe od zachodu/południowego zachodu przez centrum po wschód Polski (mapy.meteo.pl) – prognozowany stan na godzinę 12:00

Zmiana pogody jest doskonale dostrzegalna na mapach temperatury. Wizualizacja modelu ECMWF pokazuje, że strefa ciepłego powietrza utrzyma się przede wszystkim na południu i południowym wschodzie, zaś od północy Polski postępować będzie spływ chłodniejszej masy powietrza, obejmująca z upływem godzin coraz większy region kraju. Za frontem temperatura będzie spadać do 7-9°C. Przed frontem szczególnie nad Małopolską mogą osiągnąć nawet powyżej 17°C.

Duży kontrast temperatur w kraju – prognoza na godzinę 13:00 (model ECMWF)

Weekend ze zmiennym zachmurzeniem i niższymi temperaturami w całym kraju

Sobota i niedziela upływać będą prawdopodobnie z temperaturami na ogół poniżej 10°C. Prognoza modelu GFS wskazuje na przedział 3-8°C na obszarze nizin oraz prawie taki sam zakres w niedzielę. Cieplej będzie na zachodzie i północnym zachodzie kraju.

Prognoza maksymalnych temperatur powietrza w okresie 12:00 – 15:00 UTC dla soboty i niedzieli (model GFS)

W sobotę po odsunięciu się strefy frontowej prognozowane są większe przejaśnienia na terenie kraju. O poranku opady deszczu o natężeniu słabym możliwe są od południowego zachodu po południowy wschód, zaś w ciągu dnia głównie w paśmie podgórskim i górskim z dodatkową możliwością pojawienia się opadów śniegu. W niedzielę model UMPL wskazuje na dominację zachmurzenia z mniejszym udziałem na południu Polski, ale tylko w pewnych fragmentach jak m.in. Małopolska.

Poziom zachmurzenia i opady: sobota vs niedziela (model UMPL)

W kwestii zachmurzenia modele numeryczne mają jednak różne wizje. Prognoza ICON-EU na niedzielę zwiastuje więcej szans na przejaśnienia w całym pasie południowym, a także miejscami na zachodzie i północy.

Infografiki: meteologix.com, mapy.meteo.pl, wxcharts.com, dwd.de, windy.com