Preludium przed nadchodzącym ochłodzeniem – weekendowa prognoza pogody

Opublikowano 25 października 2019 o godz. 19:23

Zbliżamy się nieuchronnie do końca wyjątkowo długiego i ciepłego okresu synoptycznego. Cechował się on bardzo dużą ilością słońca, wysokimi temperaturami, a także znikomą ilością opadów deszczu. Sobota jak i częściowo niedziela będzie kontynuacją występowania wysokich temperatur, czemu sprzyjać ma wciąż korzystna sytuacja baryczna nad Europą. Zmiany w pogodzie będą następować już w trakcie niedzieli kiedy do Polski wkroczy wypierający front chłodny z opadami deszczu. Ostatnim bastionem ciepła w tym dniu pozostanie przede wszystkim południowo wschodnia część Polski.

Sobota

Poranne mgły utrzymujące się na ogół do południa przewidywane są na wschodzie Polski. Prognozy choć nie są spójne co do dokładnego pokrycia obszarowego przez mgły jak i długości ich występowania, wskazują, że głównie mogą one pojawić się od województwa lubelskiego po podlaskie rozszerzając się nieco na zachód, a więc wkraczając w obszar Mazowsza i ziemi świętokrzyskiej. Niewykluczone, że mgły rozwiną się także na Podkarpaciu i lokalnie od Małopolski po Górny Śląsk. Modele prognostyczne w kwestii oszacowania występowania mgieł miewają spore problemy, a więc należy mieć na uwadze inny wariant. W pozostałych regionach bez mgieł, ale z dużą ilością chmur piętra wysokiego (możliwe malownicze wschody słońca). Popołudniu na północy Polski temperatury mają kształtować się na ogół w przedziale 15-18 stopni Celsjusza. W pozostałych regionach kraju 19-21 stopni z możliwymi wzrostami do 23 stopni od Dolnego Śląska po Małopolskę. Wiatr najsilniejszy na północy – około 45 km/h w maksymalnych porywach (na wybrzeżu do około 55 km/h).

Prognoza pokrycia chmur piętra wysokiego w sobotę na godzinę 12:00

Niedziela – początek ochłodzenia z frontem chłodnym

W niedzielę do kraju zacznie wkraczać chłodny front atmosferyczny, który rozpocznie proces wymiany mas powietrza. Od rana opady deszczu i pełne zachmurzenie występować będą początkowo od województwa zachodniopomorskiego po pomorskie, zaś do południa chmury wkroczą także nad województwo lubuskie, wielkopolskie, kujawsko-pomorskie i warmińsko-mazurskie. Opady deszczu na trasie frontu będą słabe i przelotne. Do południa temperatury w obszarach zachmurzenia frontowego będą formować się na poziomie 12-15 stopni. W pozostałych regionach Polski wciąż ciepło z temperaturami zbliżającymi się do okolic 20 stopni (na południu miejscami 21-22). Po południu chłodny front wkroczy głębiej w Polskę. Szczególnie od woj. zachodniopomorskiego po pomorskie, które znajdą się w strefie zafrontowej temperatury spadną do okolic 10 stopni. Do wieczora strefa chmur i opadów deszczu oddziaływać ma przede wszystkim od Podlasia przez Mazowsze, ziemię łódzką po Dolny Śląsk. Do końca dnia warstwa chmur nie powinna dotrzeć nad Małopolskę i Podkarpacie.

Wymiana mas powietrza w niedzielę widoczna na mapach prognozowanej temperatury (1,5m) – godzina 18:00

dane graficzne: kachelmannwetter.de, meteo.pl