Poniedziałek z rozwojem silnych burz na zbieżności wiatru. Możliwe zalania i grad

Opublikowano 20 czerwca 2021 o godz. 19:08

Dotychczasowy okres upałów cechował się niewielką aktywnością burzową. Powstałe komórki miały na ogół zasięg lokalny i (z pewnymi wyjątkami) nie powodowały szkód. Prognozy na nadchodzące dni pokazują jednak, byśmy szykowali się na serię silnych burz, które zapoczątkują się już w poniedziałek.

W poniedziałek nad obszar Polski nasunie się rozległa i wyraźna zbieżność wiatru w dolnej troposferze, która będzie zaznaczać się w strefie bardzo niestabilnych mas powietrza. W kraju dominować będzie pole obniżonego ciśnienia związana z rozwijającymi się, płytkimi niżami.

Sytuacja synoptyczna nad Europą w poniedziałek

Prognozowany rozkład pola ciśnienia w poniedziałek (12:00) – model ECMWF

Nad Polską stacjonować będą niestabilne masy powietrza, których poziom opisywany wskaźnikiem CAPE najwyższe wartości osiągać będzie od północnego zachodu przez zachód po południowy zachód. Energia CAPE osiągnąć może tutaj od 2000 J/kg do 2500 J/kg. Do wyzwolenia niestabilnej masy powietrza i uformowania się burz, potrzebne będą jednak czynniki wspomagające, a takim niewątpliwie będzie silna zbieżność wiatru wędrująca w obszarze największej chwiejności. W pozostałych regionach czynników tych na ogół będzie brakowało, co mocno okroi szanse na powstanie zjawisk burzowych.

Rozkład niestabilności w troposferze (wskaźnik CAPE) wraz z wyraźnymi obszarami zbieżności wiatru (główna oraz drugorzędne) – model WRF

Poniedziałkowe popołudnie z licznymi burzami

Największa aktywność burzowa przewidywana jest przez modele numeryczne w pasie od województwa dolnośląskiego przez lubuskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie, zaś w miarę upływu czasu także opolskie. Zbieżność wiatru będzie powodowała rozwój aktywnych formacji burzowych formujących się wzdłuż jednej linii. Zjawiska będą przybierały postać pojedynczych komórek, jednak szybko przeobrażających się w rozległe burze wielokomórkowe. Miejscami niewykluczone są burze o charakterze superkomórkowym (wysokoopadowym).

Rozwój formacji burzowych na zachodzie i południowym zachodzie kraju – model GFS

Burze cechować mają się przede wszystkim ulewnymi i długotrwałymi opadami deszczu, które będą realnie stwarzać ryzyko zalań i podtopień, a w najgorszym scenariuszu nawet powódź błyskawiczną. W wyniku powolnego ruchu burz i ich bardzo wysokiej aktywności, przewiduje się sumy opadowe na poziomie nawet 30-40 mm, choć punktowo zdarzyć się mogą przypadki przekraczające tą wartość. Silne prądy zstępujące z poszczególnych burz mogą przynieść porywy wiatru dochodzące nawet do 80/90 km/h. W przypadku rozwoju superkomórek wysokoopadowych, nie wyklucza się opadów większego gradu o średnicy dochodzącej do 3 cm.

Model UMPL doskonale wskazuje obszary wystąpienia głównego natężenia burz. Symulacje pokazują wysoką organizację zjawisk w obrębie głównej zbieżności wiatru, co doprowadzić może do nieprzerwanego pasma burz od województwa zachodniopomorskiego przez wielkopolskie po dolnośląskie i opolskie. Rdzenie opadowe mogą być znacznych rozmiarów, tworząc nawet układy training-storms (burze wędrujące wielokrotnie nad daną lokalizacją). Późnym popołduniem zjawiska burzowe mogą zacząć pojawiać się także na południu kraju w regionach Górnego Śląska, również cechując się wysoką siłą.

Faza rozwoju popołudniowych burz nad Polską – model UMPL

Wieczorem aktywność burzowa przekroczy szczytową fazę, jednak w godzinach wieczornych nadal burze będą możliwe, docierając m.in. nad obszary województwa kujawsko-pomorskiego oraz pojawiając się okresowo nad województwem śląskim i lokalnie małopolskim

Grafiki: wxcharts.com, mapy.meteo.pl, windy.com, modelzentralle.de