Pogoda na najbliższe dni – początkowo ciepło z późniejszą adwekcją zimna

Opublikowano 15 listopada 2020 o godz. 19:34

Kończymy bieżący tydzień, który cechował się w swoim przekroju stabilnym przebiegiem pogody, ale bardzo wyraźną dominacją inwersyjnych chmur stratus, mgieł i opadów deszczu. Przez to pogoda potrafiła jednak przysporzyć nam ponurego samopoczucia, co jest zjawiskiem naturalnie spotykanym w trakcie jesieni. Dopiero niedziela dostarczyła w wielu miejscach kraju słonecznej pogody z wyraźnymi przejaśnieniami i całkiem przyjemnymi temperaturami. W nachodzących dniach możemy spodziewać się trochę opadów deszczu, wzmożonej aktywności wiatru, ale także i dwóch mikro-okresów z różnymi wariantami temperatur.

W prognozach sytuacji synoptycznych na nadchodzące dni widać wprawdzie kolejne oddziaływanie ośrodków wyżowych, ale w innych konfiguracjach, co przyniesie zmienne warianty pogody nad krajem – tyczy się to zwłaszcza przemieszczania się mas powietrza i wspomnianych wyżej mikro-okresów z różnymi wariantami temperatur.

Początek tygodnia rozpoczniemy z dosyć prostą do analizy sytuacją synoptyczną. Nad Rosją konsekwentnie rozwija się nam potężnych rozmiarów strefa wyżu barycznego z ciśnieniem zbliżającym się do 1045 hPa, która wciąż stanowi blokadę dla ośrodków niskiego ciśnienia znad Atlantyku. Wprawdzie ich zatoki w ostatnich dwóch dniach mocniej wchodzą w głąb Europy, w tym także częściowo nad Polskę, to będą miały nadal tendencję do kierowania się na północ w kierunku kręgu polarnego. Dodatkowo pojawi się nam trzeci układ baryczny, który będzie dosyć istotnie wpływał na przebieg pogody w kraju. Mowa o ośrodku wyżowym znad południowo-zachodniej Europy, który kierować będzie się w stronę Europy centralnej.

Sytuacja synoptyczna w poniedziałek

http://windy.com

Trzymając się poniedziałku trzeba także wspomnieć, że w związku z widocznym, głębszym wejściem zatoki niżowej nad północno-zachodnią część Polski, pojawią się dodatkowo opady deszczu na wędrującym froncie.

W poniedziałek przelotne opady deszczu pojawią się na północy i północnym-zachodzie. Pochmurna pogoda nad większością kraju

http://mapy.meteo.pl

 

We wtorek front będzie ulegał zanikowi i wg aktualnych prognoz numerycznych UM, powinien przynieść opady deszczu głównie w regionie Polski południowej, lokalnie w centrum i na północnym wschodzie. Do zachodniej części kraju zacznie zbliżać się natomiast front o charakterze ciepłym także ze słabymi opadami deszczu, który będzie zapowiedzią krótkiego, ale wyraźnie ciepłego okresu nad Polską.

Grafika 1: Spodziewane opady deszczu na froncie okluzji we wtorek; Grafika 2: Spodziewana sytuacja synoptyczna we wtorek

http://mapy.meteo.pl

http://dwd.de

Za frontem ciepłym z południowo zachodniej części Europy dotrze ciepła masa powietrza, która w okresie środa-czwartek przyniesie w kraju wysokie (jak na drugą połowę listopada) temperatury oraz z stabilną pogodę bez opadów deszczu. Więcej chmur przewiduje się w środę, zaś pogodne niebo zwłaszcza w czwartek. To właśnie te dwa dni będą stanowiły wspomniany na początku artykułu mikro-okres ze stabilną i ciepłą pogodą. Ocieplenie będzie najbardziej odczuwalne w zachodniej połowie kraju.

Prognoza temperatur odpowiednio dla środy i czwartku

http://meteologix.com

Dynamiczna adwekcja chłodu pod koniec tygodnia

Drugi mikro-okres pogodowy obejmować będzie już noc z czwartku na piątek, gdzie sytuacja synoptyczna nad Europą zacznie szybko sprzyjać adwekcji zimnych mas powietrza z kierunków północno-zachodnich. Głęboko nad Skandynawię wkroczy system ośrodków niżowych, zaś tuż za nimi znad Atlantyku wędrować będzie wąska, ale mocno rozbudowana na północ strefa wyżu. W takiej konfiguracji powstawać będzie nam „kanał” do spływu chłodu nad Europę. Niewykluczone, że czeka nas spore tąpnięcie w temperaturach za sprawą spływu masy powietrza o cechach arktycznych, która oprócz spadków temperatury w ciągu dnia i ujemnych temperatur nocą, może przyczynić się w niektórych regionach nizinnych do przelotnych opadów śniegu.

Początek ochłodzenia w nocy z czwartku na piątek

http://wxcharts.com

http://windy.com

Zwiększone prawdopodobieństwo opadów śniegu

W piątek po wejściu zimnej masy powietrza modele prognostyczne wskazują na zwiększone prawdopodobieństwo opadów śniegu w postaci rozproszonej konwekcji w różnych częściach kraju. Same opady jeśli by wystąpiły, to zapewne w formie przelotnej, ale dosadnie wskazującej, że jesteśmy już blisko okresu zimowego. Mowa tutaj oczywiście o nizinach, ponieważ w górach przyrost byłby z pewnością kilkukrotnie większy. Jeśli chodzi o samo odczucie ochłodzenia, to na ten moment temperatury spaść mają do 4-5 stopni Celsjusza.

Symulacja opadów na piątek – możliwe rozproszone opady śniegu

Możliwość opadów śniegu (odcień fioletowy) pojawia się dodatkowo w trakcie niedzieli, choć ze względu na odległy termin ciężko powiedzieć czy ten scenariusz akurat się zrealizuje. Poniżej zestawienie prognoz GFS i ECMWF.

Scenariusz pogodowy ze zwiększonym prawdopodobieństwem sprawdzi się do piątku. W okresie poniedziałek-wtorek czeka nas ponownie więcej chmur i słabe opady deszczu. Od środy do czwartku pogoda się ustabilizuje i robi się znacznie cieplej zwłaszcza na zachodzie. Na przełomie czwartku możliwy będzie dynamiczny spływ chłodu, który przyniesie duże tąpnięcie w temperaturach i możliwe opady śniegu na nizinach w piątek.

Weekend to gra w otwarte karty, ale nie wydaje się by było ciepło. Zagadką jest to, czy śnieg będzie mógł wystąpić także podczas weekendu? Jeśli chodzi o góry to jest to mocno prawdopodobne, ale niziny to zagadka.