Wichury, burze, opady deszczu i śniegu – gwałtowna pogoda coraz bliżej Polski

Opublikowano 7 lutego 2020 o godz. 19:04

Na ten moment nad Europą obserwujemy obecność stacjonarnego ośrodka wyżowego, którego centrum znajduje się bezpośrednio nad obszarem Polski, zaś ciśnienie atmosferyczne wzrasta do około 1032 hPa. Warunki są więc na ten moment stabilne bez znaczących porywów wiatru i opadów atmosferycznych. Wariant ten w perspektywie nadchodzących dni ulegnie jednak gwałtownej zmianie za sprawą niespokojnej sytuacji jaka ma miejsce nad północną częścią Oceanu Atlantyckiego..

Bieżąca sytuacja synoptyczna – obecność ośrodka wysokiego ciśnienia ze stabilizacją pogody w jego obszarach oddziaływania

Na Atlantyku w perspektywie nadchodzących dni uformować ma się potężny układ niżowy, który będzie konsekwencją połączenia się kilku ośrodków. Na szczególną uwagę zasługuje niż, który od jutra rozpocznie wędrówkę znad USA przez Atlantyk, obierając trajektorię na Wielką Brytanię. Dobę później w sposób dynamicznie wzrośnie on na swojej sile, mając spadek ciśnienia w oku nawet poniżej 950 hPa. Tego też dnia bardzo silne, a miejscami ekstremalnie silne porywy wiatru pojawią się nad całą Irlandią i Wielką Brytanią.

Faza rozwoju gwałtownych cyklonów nad Atlantykiem – spodziewany scenariusz na jutro

Prognoza porywów wiatru dla wyrywkowej lokalizacji w niedzielę – Irlandia i Wielka Brytania

Jak widać porywy wiatru nad Wyspami Brytyjskimi będą bardzo silne. Wzdłuż wybrzeży mogą one osiągać ekstremalne wartości dochodzące nawet do 160 km/h! W tym miejscu zaczniemy przechodzić do sytuacji nad Polską, gdyż fala gwałtownego wiatru wraz z propagacją niżu będzie wdzierać się nad kolejne kraje Europy (Benelux, Niemcy).

Zmiana sytuacji synoptycznej w okresie niedziela – wtorek nad Europą. Wkroczenie dynamicznego niżu nad północną Europę. 

Jak widać obszar całego kraju znajdzie się w zasięgu pogłębionej zatoki z silnym gradientem ciśnienia. Aktualne prognozy w kwestii siły wiatru są już raczej ustabilizowane. Rozbieżności wciąż odnoszą się do dokładnego przebiegu czasowego wichury. Pewne jest jednak to, że silny wiatr występować będzie od nocy z niedzieli na poniedziałek do końca wtorku, choć może być wciąż silny także i w środę.

Fala gwałtownego wiatru wkroczyć ma w nocy z niedzieli na poniedziałek nad całą zachodnią i północną Polskę. Bardzo silny wiatr zacznie narastać w regionach podgórskich i w wysokich partiach gór. Na ten moment mówmy o bardzo silnych porywach wiatru dochodzących do 90 km/h na nizinach i +100 km/h w paśmie górzystym. Silny, porywisty wiatr w trakcie nocy z nd na pn będzie przemieszczał się powoli wgłąb kraju, choć na ten moment prognozy wskazują, że do poniedziałkowego poranka silny wiatr nie powinien dotrzeć do wschodniej części Polski.

Prognoza porywów wiatru (km/h) kolejno na godzinę 01:00, 04:00 i 07:00 (noc z niedzieli na poniedziałek) – prognoza modelu ECMWF

Prognozy UMPL 4km wskazują, że już po południu i wieczorem w poniedziałek uaktywni się kolejna fala silnego wiatru, która objąć ma szczególnie cały pas południowy, zachodni i częściowo centralny. Porywy w wyniku gradientu ciśnienia i przechodzenia formacji konwekcyjnych mają osiągać na nizinach nawet okolice 95 km/h! (grafika poniżej – skala w m/s)

Porywistość wiatru w przedziale 70-90 km/h utrzymać ma się także następnego dnia, czyli we wtorek. Zagrożona będzie przede wszystkim południowa, zachodnia i centralna część Polski.

W okresie noc z nd na pn, w trakcie poniedziałku i wtorku spodziewajmy się także licznych opadów deszczu, deszczu ze śniegiem, śniegu, a także zjawisk burzowych.

Symulacja przechodzenia opadów w okresie niedziela wieczór – wtorek wieczór (18UTC)

Szczególnie interesująco prezentują się dane na poniedziałkowy poranek, gdzie wzdłuż zachodniej Polski przemieszczać mogą się liniowe układy burzowe z gwałtownymi porywami wiatru..