Czwartkowy powrót silnych burz!

Opublikowano 11 czerwca 2020 o godz. 00:47

Do naszego kraju ponownie zaczyna być transportowane gorące i wilgotne powietrze z południowo wschodnich/wschodnich obszarów Europy. Dane numeryczne pokazujące parametry dotyczące warunków na rozwój burz dosyć wyraźnie wskazują, że od dzisiaj przez kolejne dni bieżącego tygodnia do Polski wracają silniejsze burze z ulewami i gradem. Nie inaczej będzie i dzisiaj, choć sytuacja nie jest zbyt jasna patrząc na wyniki poszczególnych prognoz. Jeśli chodzi o dzisiejszą sytuację synoptyczną, nasz kraj w całości objęty jest obszarem tzw. słabogradientowego pola obniżonego ciśnienia. Po południu wskaźnik opisujący potencjał do wznoszenia pionowego cząstek powietrza (CAPE) będzie osiągał od 500 do 1500 J/kg z największymi wartościami na wschodzie i częściowo północy.

Warunki kinematyki ruchu powietrza będą dzisiaj dosyć słabe, zaś czynnikiem inicjującym rozwój burz będzie występowanie zbieżności wiatru w dolnej troposferze, która to będzie w stanie wypierać wilgotne cząstki powietrza ku górze, skutkując rozwojem chmur, a w następstwie burz. Uwzględniając rozkład niestabilności powietrza i parametry kinematyczne, dzisiejsze burze najbardziej prawdopodobne będą w obszarach południowo wschodnich i środkowo południowych, gdzie opisane wyżej zbieżności wiatru mogą okazać się najliczniejsze. Z tego też powodu szczególnie w obszarze Podkarpacia i Małopolski mogą po południu formować się aktywne burze zwłaszcza bliżej pasma górskiego i podgórskiego. Dzisiejsze burze cechować będą się bardzo silnymi opadami deszczu z akumulacjami do 40 mm, co stwarza ryzyko zalań i podtopień. Grad z najbardziej aktywnych burz może osiągnąć 3 cm przy czym warunki będą pozwalały na rozwój lokalnych superkomórek, co zwiększa średnicę potencjalnych gradzin nawet do 3,5 – 4 cm. Poza pasmem górskim lokalne burze mogą powstawać w pozostałych obszarach strefy wyznaczonej czerwoną linią, przy czym wraz z upływem godzin nad wyznaczony region bliżej wieczora będzie dopływać coraz bardziej zasobniejsze w wilgoć powietrze. To zaś może przyczynić się do powstania zjawisk burzowych w godzinach wieczornych oraz nocnych. Symulacje w pewien sposób wskazują na powstanie większego układu burzowego, który mógłby przejść przez województwo lubelskie i podkarpackie, albo tylko któreś z tych dwóch województw, przemieszczając się następnie dalej na zachód (np. województwo małopolskie/świętokrzyskie/mazowieckie).  Scenariusz ten jest jednak sporą zagadką, która wyjaśni się dopiero na bazie aktualnych obserwacji.

W obszarze pomarańczowym problemem z rozwojem burz będą duże spadki wilgotności powietrza powyżej 2 kilometrów nad poziomem gruntu. To zaś może skutecznie zahamować liczebność burz i sprawi, że zjawiska będą mocno lokalne, ale jeśli się rozwiną to będą równie gwałtowne jak te ze strefy czerwonej. Chwiejna masa powietrza sięgnie także regionów zachodnich, lecz tutaj gwałtowność burz będzie niska. Najwięcej zjawisk może wystąpić od częściowo Kujaw, dalej przez Pomorze środkowe i zachodnie.

Krótko podsumowując. Największa aktywność burzowa wystąpi w strefie czerwonej po południu, a wraz z większymi zasobami wilgoci także przez wieczór i noc. Za dnia mogą to być superkomórki burzowe w obszrach górskich i zwykłe komórki w pozostałej części strefy, zaś wieczorem pojawić się może większy układ burzowy z trajektorią na zachód.

 

Dane graficzne: modelzentralle.de, vojvodinameteo.rs, mapy.meteo.pl