Czwartkowe pogorszenie pogody nad Polską – układ niżowy Yukon

Opublikowano 8 maja 2019 o godz. 20:10

Po stosunkowo stabilnej i ciepłej środzie czeka nas istotna zmiana warunków pogodowych. W trakcie czwartku nad Polską oddziaływać będzie dosyć aktywny front prawdopodobnie typu zokludowanego. Przyniesie on duży wzrost zachmurzenia oraz umiarkowane opady deszczu. Te skupią się głównie na zachodzie kraju, ale w ciągu dnia wystąpią także częściowo na południu i północy. Za frontem modele prognostyczne wskazują na nieznaczny wzrost warunków konwekcyjnych do rozwoju chmur kłębiastych z silniejszymi opadami deszczu i wyładowaniami doziemnymi. Potencjalne burze mogą rozwinąć się głównie w obszarach wzdłuż zachodniej granicy Polski.

Prognoza pogody – 09.05

Przebieg warunków pogodowych w Polsce w całości będzie uzależniony od niżu barycznego Yukon, który w trakcie czwartku będzie lokował się nad Morzem Północnym, zaś jego główny układ frontowy znajdzie się nad Polską rozciągając się z północy na południe. Nad krajem zalegać będzie stosunkowo łagodne powietrze polarnomorskie, ale ze względu na spodziewany wzrost chmur i opady, temperatury będą na dosyć niskim poziomie.

Opis mapki

Opady deszczu wywołane nasuwającym się frontem w pierwszej kolejności obejmą pas od woj. zachodniopomorskiego po dolnośląskie. Tutaj już od wczesnego poranka wyczekiwać należy na ogół umiarkowanych opadów deszczu, które do południa przesuną się bardziej w kierunku linii województw: pomorskie, kujawsko-pomorskie, wielkopolskie, opolskie. Opady deszczu do południa w formie przelotnej wystąpią także nad środkowo południową częścią kraju tj. pas od województwa śląskiego po małopolskie. Po południu chmury z przelotnymi opadami będą mogły wystąpić od Podkarpacia przez województwo świętokrzyskie i łódzkie. W ciągu dnia najbardziej intensywne opady będą koncentrować się głównie nad obszarem województwa wielkopolskiego. Opady deszczu nie powinny dotrzeć nad województwo podlaskie i warmińsko-mazurskie. Mała szansa na deszcz panować będzie także dla Mazowsza, a na Lubelszczyźnie opady jeśli wystąpią to głównie w południowej części. Po południu wraz z odsunięciem się głównej strefy chmur, na zachodzie kraju wystąpią częściowe rozpogodzenia. Tutaj może dojść do rozwoju  lokalnych komórek z silniejszymi opadami deszczu i drobnym gradem. Część z nich być może będzie miała pewien potencjał do wygenerowania wyładowań. Lokalne zjawiska burzowe wystąpią głównie wzdłuż zachodnich części od województwa dolnośląskiego po zachodniopomorskie. Szansa jednak nie jest zbyt duża. Wieczorem opady zaczną stopniowo zanikać. Te mogą występować w formie przelotnej głównie od Małopolski po Podkarpacie oraz nad Polską środkowo północną. Temperatury w ciągu dnia najwyższe wzdłuż wschodniej Polski – od 14 do 16 stopni. W pozostałej części w wyniku dużego zachmurzenia spadek temperatur do około 10 stopni. Po południu jeśli chmury szybko ustąpią na zachodzie kraju, to szansa na wzrost temperatur do 14-15 stopni wystąpi miejscami od dolnego Śląska po województwo zachodniopomorskie. Od Mazowsza po woj. warmińsko-mazurskie wiatr w ciągu dnia w porywach do około 50 km/h.

obrazek w tle: kachelmannwetter.com