Wiosna już oficjalnie z nami, a w prognozach symboliczny powrót zimy

Opublikowano 22 marca 2019 o godz. 15:25

W ostatnich dniach nad Europą z powodzeniem kształtują się układy wyżowe przynoszące dużą stabilizację w pogodzie choć nie jesteśmy całkowicie wolni od zachmurzenia, co bardzo dobrze widać dzisiaj. Oficjalne powitaliśmy wiosnę, a więc należało by oczekiwać dynamicznego ocieplenia lada dzień. Scenariusz typowo wiosennego ocieplenia jest prawdopodobny, ale dopiero pod koniec miesiąca. Początek nadchodzącego tygodnia rysować będzie się póki co w umiarkowanych temperaturach poniżej 10 stopni Celsjusza wraz z opadami śniegu, deszczu ze śniegiem i możliwymi burzami typu adwekcyjnego. Zmiana pogody oczywiście będzie wiązać się z reorganizacją układów barycznych na obszarze Europy. Patrząc na spodziewaną sytuację rozkładu pól ciśnienia w trakcie nadchodzącej nocy widać skuteczną blokadę wyżową biegnącą wzdłuż większości Europy (wyjątek: północna część). Blokada ta uformowana jest z wału wyżowego rozciągającego się od wód Atlantyku przez Europę zachodnią, dalej przez Polskę i w kierunku wschodnim gdzie dodatkowo występuje górny klin wyżowy. Mając do dyspozycji tylko te dane można oszacować, że jutro pogoda nad Polską nadal będzie miała stabilny przebieg.

Sytuacja baryczna w nocy z piątku na sobotę – model ECMWF

W kolejnych 24 godzinach wał wyżowy nieznacznie zmieni swoje ułożenie, ale nadal zachowa swoją ciągłość od Atlantyku po wschód Europy. Istotne zmiany zaczną się jednak podczas nocy z niedzieli na poniedziałek kiedy omawiany wał zacznie szybko słabnąć przeobrażając się do postaci stacjonarnego wyżu nad Wyspami Brytyjskimi. Termin „stacjonarny” odnosi się do sytuacji, w której analizowany układ baryczny wykazuje się niewielką zmiennością w swoim położeniu.

Sytuacja baryczna w nocy z niedzieli na poniedziałek – formowanie się pochylni po wschodniej części wyżu

W tej sytuacji stacjonowanie wyżu nad obszarem Wysp Brytyjskich oraz obecność stale kształtującej się zatoki niżowej nad państwami Europy północnej spowoduje powstanie klasycznego korytarza do adwekcji chłodu z kierunków północnych, co widać bardzo dobrze po prognozowanym rozkładzie temperatury na poziomie 1500 m w poniedziałek (objaśnienia własne):

Już w poniedziałek nad Polskę nadciągnie fragment rozbudowanej zatoki niżowej, wtłaczając do nas chłodne i niestabilne powietrze. W całym kraju temperatury spadną poniżej 10 stopni Celsjusza, wzrośnie prędkość porywów wiatru (zwłaszcza na zachodzie i północy), a ostatecznie pojawią się liczne opady atmosferyczne. O ile w ciągu dnia będą to opady mieszane (deszcz i deszcz ze śniegiem), tak poniedziałkowy wieczór i noc z poniedziałku we wtorek przyniesie rozproszone opady mokrego śniegu. Oczywiście ze względu na dominację dodatnich temperatur nie będzie to nieść warunków do tworzenia się znaczącej pokrywy śnieżnej, ale chwilowe przyrosty będą możliwe. Wskazują na to prognozowane dodatnie wskazania parametru Snow Depth:

Spodziewana grubość pokrywy śnieżnej (cm) we wtorek rano (model GFS vs ECMWF):

 

Uwagę zwracają prognozowane korzystne warunki do rozwoju konwekcji w trakcie poniedziałkowego dnia. Obecne prognozy w pewnym stopniu wskazują, że w trakcie dnia możemy oczekiwać rozwoju licznych chmur Cb przynoszących chwilowo intensywniejsze opady deszczu, krupy i śniegu z dodatkową możliwością wystąpienia wyładowań atmosferycznych. Początek tygodnia może być w niektórych miejscach nie tylko zimowy, ale i burzowy!

Źródła grafik: wxcharts.com, pivotalweather.com, kachelmannwetter.de